środa, 2 maja 2012

Odmieniowanie

- Mamo, a pamiętasz jak ja idłam tą drogą?

- Ale wymślowałam!

- Pomalowujesz mi?

- Robię kawę: woda, fusy i cukr.

- To jest ewenematlane! (tego słowa nawet ja nie rozumiem)

7 komentarzy:

  1. Super :)
    Dobra jest w tym odmieniowaniu końcówków :)
    U nas do niedawna był jeszcze z tym problem. Oskar pyta: "A co ją dinozaury?". I słyszy: "Nie wiem co ją, ale jedzą różne rzeczy".

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak robię: Marta mówi: Idałam tą drogą. A ja: a kity tam szłaś? I tak robię od roku, i nic :D czasem nie wiem o co chodzi jak coś odmieni po swojemu, długa zamiast zamknij mówiła KADNĄĆ (a Marta ma obsesję na punkcie zamykania i często tak mówiła ;) )

    OdpowiedzUsuń
  3. --> hexe
    a co ją dinozaury?
    dinozaury ją pogryzły
    ;)

    uwielbiam smaczki językowe dzieci
    jestem w nich po prostu zakochana i choćby dla samego ich słuchania, chcę mieć dzieci ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mojemu młodemu nie moge wybić z głowy zwrotu " ale się boiłem..." gdy mówie poprawnie powtórzy a zaraz i tak swoje plecie.

    OdpowiedzUsuń
  5. może chodziło jej o "ewenement" :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń