- Martuśka, co ty tam robisz? - pytam słysząc stukanie, szuranie i skrzypienie.
- To nie ja, to jakiś kosmit!
"Dziecko to otwarte, kiełkujące dopiero życie. Czuje ono, postrzega i pyta o coś, co już po chwili uchodzi jego uwagi. Nie troszczy się o swoje chwilowe objawienia i jest zaskoczone, gdy po pewnym czasie dorośli odczytują mu z zapisków, co też takiego mówiło i o co pytało" /Karl Theodor Jaspers
poniedziałek, 25 lutego 2013
czwartek, 21 lutego 2013
A rano
- Mamo śnili mi się japońce, które kazały mi przenosić ciężkie paczki!
- Japończycy..
- I ja paczkę odwacowałam do góry nogami a one się wkurzały.
- A dlaczego on się wkurzali?
- Bo dziadek z babcią spadli, a ty z tatą nie.
- Z czego spadli?
- Oj mamo, ty niczego nie rozumiesz.
- Japończycy..
- I ja paczkę odwacowałam do góry nogami a one się wkurzały.
- A dlaczego on się wkurzali?
- Bo dziadek z babcią spadli, a ty z tatą nie.
- Z czego spadli?
- Oj mamo, ty niczego nie rozumiesz.
wtorek, 19 lutego 2013
Polska gościnność
Przyjechali goście, koleżanka ogląda moją kolekcję książek, pyta o autorów i tytuły, nagle wbiega Marta i obwieszcza:
- Weź sobie jedną! Albo i dwie!
- Weź sobie jedną! Albo i dwie!
piątek, 15 lutego 2013
Tłumaczka
W radio słychać Adele "Someone like you", a córka pyta o czym jest ta piosenka. Zanim zdążyłam odpowiedzieć dziecko mówi:
- A już rozumiem, on jej zniszczył sukienkę, ona się wkurzyła i wyrzuciła go z domu, a teraz czeka na innego chłopa. Nie?
- A już rozumiem, on jej zniszczył sukienkę, ona się wkurzyła i wyrzuciła go z domu, a teraz czeka na innego chłopa. Nie?
wtorek, 12 lutego 2013
Niepodzielona radość
Matka (z entuzjazmem): Patrz za oknem!
Marta (znudzona): Jezu mamo, ty śniegu nie widziałaś?
Marta (znudzona): Jezu mamo, ty śniegu nie widziałaś?
niedziela, 10 lutego 2013
Napisała sama!
Pierwsza litera słowa BABCIA to B, które ma kreskę i dwa brzuszki, teraz A, czyli trójkąt z nóżkami, potem B z dwoma brzuchami, następnie C, które wygląda jak księżyc, I to kreska z kropką i znów A. Podnoszę nos, patrzę, a tam faktycznie napisane jest BABCIA
(do tej pory zwykle w jednym wyrazie córka sama pisała jedną, może dwie literki).
Może pójdzie w ślady mamy, która mając cztery lata czytała i pisała,
(a liczyć niestety do dziś nie potrafi ;) )
piątek, 8 lutego 2013
Kto pożyczy mikroskop?
Oglądamy było sobie życie, Marta mnie uczy:
- O plemniki są od taty, a jajeczka od mamy. I łączą się!
- Tak córeczko.
- Mamo, a gdzie ty masz te jajeczka?
- O tutaj - pokazuję z obu stron podbrzusza.
- Pokaż mi je!
- Nie da się zobaczyć przez ciało, poza tym one są malutkie.
- A nie możesz ich wyciągnąć i wtedy zobaczymy pod mikroskopem?
- O plemniki są od taty, a jajeczka od mamy. I łączą się!
- Tak córeczko.
- Mamo, a gdzie ty masz te jajeczka?
- O tutaj - pokazuję z obu stron podbrzusza.
- Pokaż mi je!
- Nie da się zobaczyć przez ciało, poza tym one są malutkie.
- A nie możesz ich wyciągnąć i wtedy zobaczymy pod mikroskopem?
środa, 6 lutego 2013
Śnieżynka
W końcu do przedszkola moje dziecię poszło i to od razu na bal, przebrana za śnieżynkę.
A po przedszkolu biegała z górki na pazurki,
oczywiście mimo to zmęczona nie jest
i pewnie zaśnie znów
przed 22.
A potem rano jesteśmy w przedszkolu na ostatnią chwilę.
wtorek, 5 lutego 2013
Przeciwieństwa
- Mamo przeciwieństwem starego jest młody.
- Tak, a co jest przeciwieństwem niskiego?
- Wysoki.
- A zimnego?
- Ciepły
- Brawo.
- A przeciwieństwem myszki od komputera jest myszka normalna, zwierzęca!
- Tak, a co jest przeciwieństwem niskiego?
- Wysoki.
- A zimnego?
- Ciepły
- Brawo.
- A przeciwieństwem myszki od komputera jest myszka normalna, zwierzęca!
niedziela, 3 lutego 2013
Damą być.
- Córeczko, nieładnie jest tak mlaskać.
- Ale ja lubię!
- Martusiu, ale to nieładnie, jedzenie ci z buzi wylatuje, damy tak nie robią.
- Ależ ja jestem potworną damą!
- Ale ja lubię!
- Martusiu, ale to nieładnie, jedzenie ci z buzi wylatuje, damy tak nie robią.
- Ależ ja jestem potworną damą!
Subskrybuj:
Posty (Atom)