"Dziecko to otwarte, kiełkujące dopiero życie. Czuje ono, postrzega i pyta o coś, co już po chwili uchodzi jego uwagi. Nie troszczy się o swoje chwilowe objawienia i jest zaskoczone, gdy po pewnym czasie dorośli odczytują mu z zapisków, co też takiego mówiło i o co pytało" /Karl Theodor Jaspers
Oglądamy bajkę "Barbie idealne święta", którą polecam, miła, ciepła, wesoła i można sobie pospiewać.
Na ekranie renifery. Córka komentuje:
- Oooo, rafiner!
Haha my też oglądaliśmy i moja Pyza ubzdurała sobie że żeby mieć perfekt święta musimy pojechać i je znaleźdź. Nie dała się przekonać że mikołaj przyjdzie do nas ;)
Haha my też oglądaliśmy i moja Pyza ubzdurała sobie że żeby mieć perfekt święta musimy pojechać i je znaleźdź. Nie dała się przekonać że mikołaj przyjdzie do nas ;)
OdpowiedzUsuńznamy bajkę ,znamy:) kiedyś Oliśka oglądała ją na okrągło:)
OdpowiedzUsuń:D uwielbiam !
OdpowiedzUsuńcałkiem wyrafinowane zwierzę ;)
OdpowiedzUsuńhehehe
OdpowiedzUsuń