"Dziecko to otwarte, kiełkujące dopiero życie. Czuje ono, postrzega i pyta o coś, co już po chwili uchodzi jego uwagi. Nie troszczy się o swoje chwilowe objawienia i jest zaskoczone, gdy po pewnym czasie dorośli odczytują mu z zapisków, co też takiego mówiło i o co pytało" /Karl Theodor Jaspers
Lucynka była Lucjanem!!??
OdpowiedzUsuńno właśnie :D mała nie wie, co te słowo oznacza, ale pewnie usłyszała, gdy gadałyśmy o zwierzętach ;)
UsuńNo tak skoro je tak dużo a jest chuda to musi być jakieś wytłumaczenie ;)
OdpowiedzUsuńteż chciałabym takiej kastracji ;)
UsuńDzisiaj wszystko mozliwe.., ale goryla w kawalkach... /smiech/
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Nie wiem skąd te pomysły!
Usuńhahhaha
OdpowiedzUsuńWow jaka Tusia wyszkolona hahaha:-p
OdpowiedzUsuńno,no Lucynka jada same pyszności:)
OdpowiedzUsuńŚmieję się w głos i opanować się nie mogę!!!
OdpowiedzUsuń