- Mamo a gdzie te okienko, którym dzieci wychodzą?
- Ty wyszłaś z brzucha tędy - pokazuję bliznę po cesarce - doktor mi dał lekarstwo, dzięki któremu nic nie czułam i przeciął skórę, żeby cię wydobyć ze środka.
- Tak, ale dzieci jeszcze mogą wyjść jakąś dziurą, nie tylko brzuchem.
- Tak, jest takie magiczne okienko.
- Ale gdzie?!
- No przecież jest magiczne, więc go nie widać.
Nie potrafię powiedzieć pięciolatce prawdy. Wiem jaka ona jest ciekawska i wrażliwa, więc poczekam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz