Marta myślała jakieś dwie minuty i spytała:
- Mamo, czemu on mówi bułka z masełem a nie je bułki?
- Tak się mówi, gdy coś jest bardzo proste do zrobienia.
- Nie, tak się mówi, gdy mama bierze bułkę, przekrojawa ją, daje maseło, daje to na talerzyk i się to je. To wtedy jest bułka z masełem! Nie wiedziałaś?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz