- Mamoooooo w pokoju jest duch!
- Jak wygląda?
- Ma kształt ducha.
- Chodź, pokaż mi.
Idzie uczepiona mojej nogi, na prawdę wystraszona. Spoglądam na ścianę i próbuję się nie śmiać, istotnie ma kształt ducha:
A winowajcą była żarówka
"Dziecko to otwarte, kiełkujące dopiero życie. Czuje ono, postrzega i pyta o coś, co już po chwili uchodzi jego uwagi. Nie troszczy się o swoje chwilowe objawienia i jest zaskoczone, gdy po pewnym czasie dorośli odczytują mu z zapisków, co też takiego mówiło i o co pytało" /Karl Theodor Jaspers
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz